Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze

Google Translator

Data publikacji: 19 listopada 2021

Zabieg ratujący macicę

Dr n. med. Bartosz Żabicki

W Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze po raz pierwszy wykonano zabieg embolizacji mięśniaków macicy. Choć na świecie jest normą, to w naszym kraju jest niezwykle rzadko wykonywany. Ma bardzo wiele zalet i – przede wszystkim – pozwala uniknąć otwartego zabiegu chirurgicznego i tym samych zachować narząd rodny u pacjentek z objawowymi mięśniakami macicy.

Zabieg embolizacji mięśniaków macicy jest jedną z opcji leczenia tego typu schorzeń. Jest małoinwazyjny, nie wymaga długiego pobytu w szpitalu, rzadko występują po nim powikłania, jest też bardzo skuteczny. Jest to zabieg wykonywany w Polsce jedynie w nielicznych ośrodkach. W Zielonej Górze w Pracowni Radiologii Zabiegowej przeprowadzono go po raz pierwszy. 

46-letnią pacjentkę do zabiegu zakwalifikowała dr n. med. Agata Kuszerska, kierownik Klinicznego Oddziału Położniczo-Ginekologicznego.

– Kierując pacjentkę do tego typu zabiegu musimy wykluczyć przeciwskazania takie jak np. aktywny proces zapalny oraz podejrzenie złośliwego procesu nowotworowego. Kobieta spełniała jednak wszelkie kryteria i chciała zachować narząd rodny. Jest młoda i bardzo świadoma. Wyraziła chęć spróbowania alternatywnego zabiegu. Dlatego skontaktowałam się z dr. Bartoszem Żabickim, który podjął się jego wykonania – wyjaśnia.

Objawowe mięśniaki macicy dają dolegliwości bólowe szczególnie w okresie menstruacji. Powodują długie i przedłużające się masywne krwawienia. Macica w tym przypadku jest powiększona i objęta właśnie mięśniakami.

– Przy licznych objawowych mięśniakach ginekolodzy zwykle proponują pacjentkom całkowite usunięcie macicy, czyli histerektomię. To dość duża i obciążająca operacja, jest też pomijany często element psychologiczny, z którym mieliśmy do czynienia w tym przypadku. Ta pacjentka po prostu chciała zachować macicę – tłumaczy dr. n. med. Bartosz Żabicki.

Zespół zabiegowy na zdjęciu: radiolodzy: dr n. med. Bartosz Żabicki, lek. med. Rafał Błaszczyk, anestezjolog: lek. med. Aleksandra Bobek, pielęgniarka zabiegowa: Marzena Tomasik, technik elektroradiologii: Irena Tokarz. Ponadto w zespole kwalifikującym byli: ginekolog-położnik: dr n. med. Agata Kuszerska, radiolog: dr n. med. Wojciech Wierzchołowski (przedzabiegowa ocena badania rezonansu magnetycznego)

W takich przypadkach jest jeszcze jedno wyjście. To właśnie zabieg embolizacji mięśniaków macicy, które są dość dobrze unaczynione.

– Polega on na tym, że przez tętnicę udową lub promieniową wchodzi się selektywnie cewnikiem do tętnic macicznych i za pomocą specjalnych cząsteczek o wielkości ok. 700 mikrometrów możemy zatkać naczynia zaopatrujące te mięśniaki. Dzięki temu ulegają one niedokrwieniu, czyli martwicy i obumierają, a co najważniejsze, zmniejszają się objawy kliniczne. Po skutecznie wykonanym zabiegu nawet do 90 proc. kobiet nie ma już tych objawów. Jest to zatem zabieg bardzo skuteczny  – mówi radiolog interwencyjny.

Zaletami zabiegu jest również fakt, że nie jest inwazyjny, trwa około godziny, nie wymaga też znieczulenia ogólnego, a jedynie  odpowiedniej krótkotrwałej terapii przeciwbólowej

Jeżeli nie ma powikłań, które są niezwykle rzadkie, po dwóch dniach pacjentka może iść do domu. Po kolejnych kilku dniach może wrócić do pracy i normalnej aktywności.

– Warto podkreślić podstawowy efekt: macica nie zostaje usunięta, a istotne dolegliwości zwykle przemijają – podkreśla dr Żabicki.

46-latka jest już po badaniach kontrolnych, które potwierdziły, że wszystko jest w porządku. Naszym lekarzom gratulujemy, a pacjentce życzymy zdrowia!