Data publikacji: 4 października 2019

Nowa oddziałowa na torakochirurgii: Przede mną sporo pracy

– Zastaję tutaj zgrany i pełen zaufania zespół, a to cechy w naszej pracy bardzo ważne – mówi Marzena Nowaczyk, która objęła właśnie stanowisko pielęgniarki oddziałowej na Klinicznym Oddziale Chirurgii Klatki Piersiowej naszego szpitala.

Marzena Nowaczyk jako pielęgniarka zaczęła pracę w naszym szpitalu w 1985 r. Przez wiele lat związana była z Oddziałem Intensywnej Opieki Medycznej. Od 2005 r. pracuje na Klinicznym Oddziale Chirurgii Klatki Piersiowej. Prowadziła też Wiejski Ośrodek Zdrowia w Bytnicy oraz dodatkowo pracowała w przychodni kardiologicznej.

Od 1 sierpnia 2018 r. zajmowała się pracownią bronchoskopii, która jest właśnie u kresu modernizacji. – To twór, któremu się poświęciłam i to takie moje szpitalne dziecko – słyszymy.

Funkcję pielęgniarki oddziałowej Marzena Nowaczyk przejęła po Barbarze Ziembińskiej, która, jako szefowa pielęgniarek, na torakochirurgii przepracowała 36 lat. – To dla mnie spore wyzwanie, bo moje poprzedniczka była tu, można powiedzieć, od zawsze. Przede mną sporo pracy – zauważa.

Największym marzeniem pani Marzeny jest, by na oddziale poprawiły się warunki pracy, bo zespół jest zgrany i gotowy do każdych wyzwań. – To jest ważne przed wszystkim dla naszych pacjentów. Mam nadzieję i że do nas zawita remont – podkreśla.