Data publikacji: 1 kwietnia 2021
Szpital będzie musiał zwrócić do Narodowego Funduszu Zdrowia 7,5 mln zł!
![](https://szpital.zgora.pl/wp-content/uploads/IMG_20201211_150621-1.jpg)
Na początek wyjaśnijmy, jakie przed pandemią były zasady finansowania świadczeń medyczny przez NFZ. Otóż łączna wysokość kontraktu naszego szpitala na 31 grudnia 2020 r. to około 296 mln zł.
Z tej kwoty ok. 115 mln zł to tzw. ryczałt (38% całości kontraktu), a 181 mln zł to kwota na świadczenia odrębnie finansowane (m.in. leczenie onkologiczne, programy lekowe, chemioterapia, wszczepianie endoprotez, leczenie zaćmy)
Przed pandemią NFZ co miesiąc wypłacał szpitalowi: stałą 1/12 kwoty ryczałtu oraz kwotę za zrealizowane świadczenia odrębnie finansowane.
Wpływy z NFZ w czasie pandemii
Wiosną 2020 r., z uwagi na trwająca pandemię, NFZ zmienił powyższe zasady finansowania.
Co miesiąc zaczął szpitalowi wypłacać: stałą 1/12 kwoty ryczałtu oraz 1/12 kwoty wynikającej z umowy na realizację świadczeń odrębnie finansowanych (pomimo ich niewykonania lub tylko częściowego wykonania).
Dlaczego nie było możliwe wykonywanie zakontraktowanych świadczeń?
Ponieważ z powodu trwającej pandemii m.in.:
- odgórnie wydawane były decyzje o wstrzymaniu lub ograniczaniu przyjęć planowych
- z powodu zakażeń wśród personelu lub pacjentów wielokrotnie ograniczana była działalność poszczególnych oddziałów
- z powodu przesuwania kadry medycznej do pracy na oddziałach covidowych (w marcu 2020 r. mieliśmy 35 łóżek na oddziale chorób zakaźnych, dziś mamy łóżek covidowych w całym szpitalu 284, w tym szpital tymczasowy)
Wsparcie, które okazało się… pożyczką
Pod koniec marca br. okazało się jednak, że szpital będzie musiał zwrócić do NFZ kwotę 7.500.395,85 zł, o ile nie „nadrobi” realizacji kontraktu w najbliższych miesiącach (co przy obecnej sytuacji pandemicznej jest niemożliwe). To pieniądze wypłacone w ub. roku szpitalowi, mimo niewykonywania świadczeń z powodów, o których piszemy wyżej.
Wydawać by się mogło, że to pewnego rodzaju tarcza antykryzysowa dla szpitali. Bo przecież w dobie pandemii nie mogły realizować kontraktów, a równocześnie walcząc z COVID-19, ratując życie i zdrowie Lubuszan, ponosiły ogromne koszty, wynikające z tego, że:
- bez względu na sytuację musiały zachować pełną gotowość
- znacznie wzrosły koszty, m.in. zakupu środków ochrony osobistej, środków do dezynfekcji, mediów, ceny materiałów, gazów, aparatury itd.
- znacznie wzrosły koszty wynagrodzeń dla personelu medycznego, zwłaszcza z tytuły nadgodzin.
W naszej ocenie, decyzja NFZ jest nie tylko niesprawiedliwa, ale z gruntu krzywdząca.