Data publikacji: 13 kwietnia 2022

Marszałek woj. lubuskiego podziękowała personelowi walczącemu z pandemią

W Muzeum Ziemi Lubuskiej miała miejsce uroczystość wręczenia podziękowań lekarzom, pielęgniarkom i pracownikom lubuskich szpitali, którzy bezpośrednio zmagali się z pandemią COVID-19. Wśród nich znaleźli się pracownicy naszej lecznicy.

Serdeczne podziękowania zebranym złożyła Elżbieta Anna Polak, marszałek woj. lubuskiego wręczając specjalne pamiątkowe dyplomy.

– Chciałam dzisiaj wam podziękować za to, jacy jesteście. Za empatię, nieprzespane noce, za każdy dzień na pierwszej linii frontu i za ten uśmiech mimo wszystko, który dawał nadzieję.

Marszałek dodała, że to właśnie dzięki takim ludziom mogliśmy w regionie lubuskim czuć się bezpieczni, a inne regiony nam zazdrościły. Przypomniała, że samorząd przeznaczył 270 mln zł na ratowanie ludzkiego życia i walkę z pandemią. – Były różne momenty, ale daliśmy radę. Z całego serca kłaniam się lubuskim bohaterom.

Prezes Zarządu szpitala dr Marek Działoszyński przypomniał, że to właśnie w Szpitalu Uniwersyteckim pojawił się pierwszy pacjent z COVID-19. Wrócił też do trudnych początków walki z pandemią.

– Wszyscy się uczyliśmy z czym mamy do czynienia i byliście państwo prekursorami różnych rozwiązań. My tylko staraliśmy się pomóc i to wszystko zorganizować – zaznaczył. Szef szpitala dołączył się również do podziękowań pani marszałek dla osób zmagających się z covidem. – Z takim personelem jesteśmy sprostać każdej pandemii – zaznaczył.

Kierownik Klinicznego Oddziału Zakaźnego, lek. med. Jacek Smykał, także wspominał pierwsze dni, a nawet godziny, kiedy to pojawił się na jego oddziale pacjent „0”.

– Zmienił się wtedy czas pracy w szpitalu, nie mówiąc już o organizacji. Była trudna i czasochłonna diagnostyka. Nie mieliśmy terapii, pierwsi w Polsce je wdrażaliśmy. Coś trzeba było robić – wspominał i wyliczał, że do wczoraj przez jego oddział przewinęło się ok. 1 tys. pacjentów. – Umieralność na początku była bardzo duża – mówił. Dziękował też wszystkim osobom zaangażowanym w walkę z pandemią.

Kierownik Szpitala Tymczasowego, dr n. med. Bartosz Kudliński, akcentował nie tylko dobrą decyzję marszałek województwa o utworzeniu specjalnej lecznicy dla chorych na COVID-19 oraz możliwość korzystania z nowoczesnego sprzętu, ale przed wszystkim udział ludzi, bez których – jak zaznaczył – nic nie byłoby możliwe.

– Na początku z covidem walczyli ci, którzy się nie bali, a strach był ogromny, bo przecież sami mogli zachorować. Pacjenci jednak tego lęku nie mogli widzieć. Bardzo wam za to wszystko dziękuję.