Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze

Google Translator

Data publikacji: 25 lutego 2022

Gdzie leży racja

Szanowni Państwo, rozbudowa Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, remonty, doposażenie i zwiększenie zasobów, to lubuska racja stanu i możemy, a nawet powinniśmy, o tym rozmawiać, ważąc ciężar problemów, a nie obrzucając się populistycznie nacechowaną papką, którą PiS i Solidarność wyciskają z małego grona nauczycieli „Medyka”, krótkowzrocznego („gołym okiem widać” ) Prezydenta Zielonej Góry i grupy jego popleczników.

Aby twardo stąpać po ziemi i używać argumentów, które, jak sądzę, nie mogą być kwestionowane przez  żadną ze stron tego „pozornego sporu”, posłużę się danymi z załącznika do Uchwały nr 196/2021 Rady Ministrów z 27 grudnia 2021 r. zatytułowanego „Zdrowa Przyszłość – Ramy Strategiczne Rozwoju Systemu Ochrony na lata 2021-2027 z perspektywą do 2030 r.”. Należy założyć, że ten dokument jest nakazem działań, które powinni zrealizować w najbliższych i kolejnych latach wszyscy urzędnicy państwowi RP oraz w ramach swoich kompetencji ich samorządowi partnerzy.

Tu można wyrazić zdziwienie, że Wojewoda Lubuski albo nie zna tego dokumentu albo, co gorsza, świadomie go kontestuje, kwestionując decyzje Samorządu Woj. Lubuskiego o przekazaniu Szpitalowi Uniwersyteckiemu terenu i obiektu „Medyka” na potrzeby realizacji działań nakazanych w tym ideowym dla ochrony zdrowia dokumencie, czyli przygotowania szpitala do leczenia rosnącej liczby pacjentów onkologicznych, z chorobami układu krążenia oraz pacjentów urazowych.

Wracając do dokumentu źródłowego, warto przytoczyć parę danych, aby uświadomić wszystkim, że działania, które podejmuje Zarząd Szpitala mają twarde podstawy merytoryczne oparte również o dane z tego dokumentu.

I tu cytuję: „W grudniu 2019 r. liczna ludności w Polsce to 38 383 tys. osób i wg. prognoz będzie się stopniowo zmniejszać, aby w 2030 r. osiągnąć ok. 37 185 tys. Dodatkowo, prognozowany jest ponad dwukrotny wzrost (do poziomu ok. 10 proc. w 2050 r.) udziału osób w wieku 80 i więcej lat”. I dalej cytuję z w/w dokumentu: „RP na tle krajów UE charakteryzuje się znacznie wyższą umieralnością zarówno w przyp. kobiet jak i mężczyzn. Na podstawie wskaźnika DALY * zaobserwowano, że w Polsce w 2019 r. najwięcej lat życia w zdrowiu utracono z powodu chorób układu krążenia (21 proc. całkowitej wartości DALY, nowotworów (21 proc. DALY) oraz urazów (10 proc. DALY). Co ważne, w odróżnieniu od chorób układu krążenia, liczba zgonów z powodu nowotworów wzrosła o ponad 26 proc. na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat (1999 – 2019). I dalej, że „przy założeniach o niezmiennej sytuacji systemu opieki zdrowotnej (akcentuję i podkreślam to zdanie – krzyczę wręcz, że należy pilnie podjąć działania, aby rozwijać możliwości systemu do leczenia tych pacjentów – sic. Plany Zintegrowanego Centrum Leczenia Chorób Nowotworowych) przewiduje się dalszy wzrost liczby zgonów, gdzie pomiędzy 2019 i 2028 r. różnica wyniesie 9,4 proc. co oznacza , że na 100 tys. mieszkańców w 2028 r. umrze w wyniku choroby nowotworowej 30 osób więcej niż w 2019 r.”. To będą nasi bliscy, mieszkańcy Zielonej Góry i regionu – dziadkowie i babcie, a nawet dzieci).

W dokumencie autorzy piszą dalej, że „nadal jednak najczęstszą przyczynę zgonów będą stanowić choroby układu krążenia”. (…) „Dla chorób układu nerwowego do 2028 r. szacuje się jeden z najwyższych wzrostów liczby zgonów – prawie o 25 proc. I tu warto wspomnieć o dwóch dużych projektach realizowanych w szpitalu:

  1. Już powstała i prężnie działa Pracownia Radiologii Zabiegowej z dwoma angiografami, w której świetne zespoły medyczne ratują życie i zdrowie pacjentom z zawałami, ale też udarami i wylewami. Nomen omen pracownia powstała w pomieszczeniach, gdzie wcześniej funkcjonowały działy administracyjne i Biuro Zarządu szpitala, a było to możliwe po przeniesieniu  tychże do obiektu, który odzyskano (także w bólach) po poradni uzależnień, którą przeniesiono i funkcjonuje ona dobrze w nowej lokalizacji.
  2. Będące w planach (wpisane do wojewódzkiego Planu Transformacji) utworzenie Ośrodka Chorób Naczyń i Serca Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze pod światłym kierownictwem pana prof. Łukasza Dzieciuchowicza, który trafił do naszego szpitala z Poznania i już przeprowadza wysokospecjalistyczne zabiegi, ale brakuje mu dobrego i wysokiej jakości zaplecza.

Wróćmy jednak do onkologii, ponieważ zgodnie z rządowym dokumentem „Zdrowa Przyszłość” to nowotwory będą najczęstszą przyczyną zgonów i powinny zajmować w wieloletniej strategii rozwoju szpitala ważne, jak nie czołowe miejsce. Już udało nam się, dzięki wsparciu samorządu województwa lubuskiego, zrealizować:

  1. Wyremontowaliśmy i wyposażyliśmy oddział chemioterapii dziennej na parterze budynku L przy ul. Podgórnej (obecnie mieszczą się tam oddziały onkologii, położnictwo i ginekologia oraz neonatologia);
  2. Wyremontowaliśmy i wyposażyliśmy drugą część parteru budynku L na poradnię onkologiczną.

To wszystko za mało! Mamy gotowy projekt całościowego remontu budynku L, czyli jeszcze trzech kondygnacji, na których planujemy umieścić nowoczesną onkologię, urologię i ginekologię. Czekamy na środki unijne (90 mln zł) z Krajowego Planu Odbudowy.

Jednocześnie realizujemy obecnie termomodernizację całego budynku L – widać to już z ul. Podgórnej i Waryńskiego. Koszt to ok. 6 mln zł ze środków unijnych. To element termomodernizacji całego szpitala za sumę ok. 53 mln zł, uzyskanych głównie ze środków unijnych. To jeden z ostatnich budynków szpitala poddanych temu procesowi. Efekty widać gołym okiem.

Pracujemy nad budową (przebudową bunkra izotopowego) gdzie chcemy stworzyć nowoczesną pracownię scyntygrafii i PET. Liczymy na środki z UE w kwocie ok. 19 mln zł (wniosek złożony). Już budujemy i mamy środki finansowe na nowoczesny sprzęt w postaci mammografu: pracownię chorób sutka – to parterowy budynek, który połączony będzie z budynkiem L od strony ul. Podgórnej.

Ale mamy bardziej ambitny, łączący się z dydaktyką i badaniami naukowymi, wspólny z Wydziałem Lekarskim Uniwersytetu Zielonogórskiego: projekt budowy zintegrowanego Centrum Leczenia Chorób Nowotworowych. To duży budynek (ok. 12 tys. m kw.), który planujemy połączyć łącznikiem z budynkiem głównym szpitala i Centralnym Blokiem Operacyjnym. Miałby on powstać na tzw. plecach Polikliniki w miejscu baraków, w których aktualnie mieszczą się warsztaty, transport medyczny i garaże. Ten obiekt o pięciu kondygnacjach miałby łączyć funkcje techniczne (parter, piwnica): transport, apteka, informatyka, warsztaty itd. Na pierwszym piętrze miałyby się znaleźć poradnie i pracownie diagnostyczne, laboratoria i pomieszczenia do badań naukowych, a kolejne piętra to oddział chirurgii onkologicznej, otorynolaryngologii, genetyki i, w przyszłości, transplantologii, diagnostyki molekularnej, ale także pomieszczenia seminaryjne, dydaktyczne i do prowadzenia badań naukowych oraz poradnie specjalistyczne. Projekt i koncepcję wpisaliśmy do Krajowego Planu Odbudowy (koszt z wyposażeniem to ok. 250 mln zł).

Aby prowadzić te wszystkie w pełni zgodnie z rządowym dokumentem „Zdrowa Przyszłość” działania inwestycyjno-remontowe, Szpital Uniwersytecki od lat poszukuje dodatkowych obiektów i terenów, które pozwolą sprawnie przeprowadzić te bardzo ważne dla regionu i Zielonej Góry działania. Rozmawiamy z każdym, kto chce pomóc i mamy świadomość ciężaru wielu decyzji, które nie wszystkich zadowolą. Wiemy jednak, że są rzeczy ważne, które w hierarchii działań niezbędnych dla zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych mieszkańców woj. lubuskiego są priorytetowe i muszą być podjęte. Liczymy na zrozumienie władz rządowych i samorządowych oraz mieszkańców Lubuskiego, którzy nie mogą i nie powinni poddawać się emocjom, ale na chłodno powinni realizować lubuską rację stanu.

Należy podkreślić, że od 2016 r. w tutejszym szpitalu prowadzone są zajęcia dla studentów Wydziału Lekarskiego tutejszego Uniwersytetu Zielonogórskiego (dziś jest ich łącznie na wszystkich rocznikach 558) oraz dla studentów pielęgniarstwa UZ (jest ich 284). Szpital Uniwersytecki przyjął na siebie te obowiązki, pomimo, że nie był przystosowany infrastrukturalnie do prowadzenia zajęć (bo przecież wcześniej takich zajęć tu nie prowadzono). W Szpitalu Uniwersyteckim szereg pomieszczeń, które służą dydaktyce, musieliśmy przekształcić zmieniając ich funkcje, co dodatkowo utrudnia funkcjonowanie i wymaga pozyskiwania kolejnych obiektów. Ale już dziś możemy powiedzieć WARTO BYŁO!

Nasi lekarze stanęli na wysokości zadania, ale, co najważniejsze, wysoko zawieszoną poprzeczkę pokonali nasi studenci, którzy w 2021 r. najlepiej w całym kraju zdali egzamin LEP (Lekarki Egzamin Państwowy). Bardzo cieszy nas także fakt, ze ponad 17 z nich zatrudniliśmy w naszym szpitalu. Jednak, żeby kontynuować dydaktykę na tak wysokim poziomie i zwiększać liczbę studentów (zaczynaliśmy od 51, a teraz pierwszy rocznik to już 113 studentów Wydziału Lekarskiego), musimy stworzyć jeszcze lepszą i bardziej profesjonalną bazę i z pewnością nie jest to tylko zadanie dla szpitala, ale dla wszystkich, w tym władz wojewódzkich, kuratorium oświaty i samorządu województwa, którym zależy na dalszym rozwoju kierunku lekarskiego i pielęgniarskiego.

Oczywiście wracamy do trudnych decyzji. Trudnych, ale podszytych lubuską racją stanu, co mam nadzieję, wykazałem cytując prognozy rozwoju chorób w społeczeństwie i konieczne kierunki działań, zgodnie z rządowym dokumentem „Zdrowa Przyszłość”. Jestem głęboko przekonany, że urzędnicy państwowi będą działać w tej sprawie mając poczucie odpowiedzialności za stan systemu ochrony zdrowia w woj. lubuskim, rangę, jaką dla całego województwa ma dalszy rozwój kierunku lekarskiego i pielęgniarskiego UZ.

PS. Jeśli ktoś moim tekstem poczuł się urażony, to przepraszam. Nie było moim zamiarem kogokolwiek dotknąć. Ponieważ jednak w przestrzeni publicznej jest dużo informacji na temat szpitala i „Medyka”, to jako prezes zarządu postanowiłem zabrać głos wskazując, jakie są rzeczywiste intencje Zarządu Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

  • Wskaźnik DALY (z ang. disability adjusted life-years „lata życia skorygowane niesprawnością”) – wskaźnik stosowany do określenia stanu zdrowia danego społeczeństwa. Wyraża łącznie lata życia utracone wskutek przedwczesnej śmierci bądź uszczerbku na zdrowiu w wyniku urazu lub choroby. (źródło: Wikipedia)