Data publikacji: 10 maja 2022
Dwutlenek węgla zamiast kontrastu i promieniowania
W Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze podczas małoinwazyjnych operacji po raz pierwszy użyto w obrazowaniu bezpieczny dla zdrowia dwutlenek węgla. Zwykle stosuje się jodowy środek kontrastujący, substancję, która może spowodować pogorszenie czynności nerek. – To ważny krok do przodu w nowoczesnym leczeniu – nie kryje zadowolenia prof. dr hab. n. med. Łukasz Dzieciuchowicz, kierownik Klinicznego Oddziału Chirurgii Naczyniowej.
W ciągu niemal trzech lat, od kiedy kierownikiem oddziału został Łukasz Dzieciuchowicz, z powodu różnych patologii chorób aorty brzusznej, przy pomocy technik wewnątrznaczyniowych (czyli małoinwazyjnych) leczono już około 200 chorych. Dzięki temu znacznie zmniejszono ryzyko poważnych, prowadzących nawet do śmierci pacjenta, powikłań okołooperacyjnych takich jak choćby zawał serca.
– Korzyść z zastosowania tych technik w odniesieniu do tętniaków aorty i jej niedrożności jest ogromna. Nie mieliśmy żadnego przypadku śmiertelnego. Chcemy rozwijać te metody tak, by móc leczyć w ten sposób całą patologię aorty – mówi kierownik oddziału.
Stosownie tego typu metod wiąże się jednak z koniecznością zastosowania jodowego środka kontrastującego, który może powodować uszkodzenie nerek. U większości chorych do tego nie dochodzi, ale ryzyko wzrasta szczególnie u tych, którzy, ze względu na inne choroby, mają już upośledzoną czynność tego narządu. Drugim problemem jest stosowanie promieniowania jonizującego, które użyte często, może być niekorzystne dla zdrowia.
– Aby to wyeliminować, po raz pierwszy w zielonogórskim szpitalu, i pewnie w województwie lubuskim, wykonaliśmy dwa zabiegi, w których zamiast jodowego środka kontrastującego użyliśmy dwutlenku węgla. Nie jest on toksyczny dla organizmu, ponieważ jako produkt przemiany materii występuje już w krwi i jest wydalany przez płuca – wyjaśnia prof. Dzieciuchowicz. – Były pewne obawy, że mogą pojawić się problemy z uwidocznieniem struktur naczyniowych, ale nowoczesny angiograf, którym dysponujemy na naszej sali hybrydowej ma odpowiednie programy umożliwiające uzyskanie bardzo dobrego obrazu z użyciem CO2 jako środka kontrastującego. Jakość obrazowania jest bardzo podobna do obrazów uzyskanych z użyciem jodowego środka kontrastującego.
To kolejny krok do przodu, który zwiększy możliwości leczenia chorych z ograniczoną funkcją nerek.
Aparaturę do wykorzystania w obrazowaniu dwutlenku węgla podczas tych zabiegów udostępniła za darmo jedna z firm, jednak szef naczyniówki ma nadzieję, że taki sprzęt będzie w zielonogórskim szpitalu na stałe.
W zabiegu brali udział:
- Prof. dr hab. n. med. Łukasz Dzieciuchowicz (na zdjęciu)
- Lek. med. Arkadiusz Krzemiński
- Michał Żuk – technik radiologii
- Elżbieta Ławniczak – pielęgniarka (na zdjęciu)