Data publikacji: 12 października 2022

Ciężka astma? Dzięki temu programowi lekowemu pacjenci odzyskują radość życia

Nie wszyscy wiedzą, że w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze już od 2013 r. prowadzony jest „Program lekowy dla astmy ciężkiej”. Do tej pory skorzystało z niego w całej Polsce ponad 3400 osób, a w naszym szpitalu  42, a  obecnie leczonych jest 36 pacjentów. – Dzięki lekom, które podajemy raz w miesiącu, znacznie poprawia się jakość życia chorych. Po prostu mogą oni niemal normalnie funkcjonować – podkreśla Hanna Łuczak-Aszkowska, kierownik Klinicznego Oddziału Chorób Płuc.

Jedną z osób, która skorzystała z programu, jest Bartosz Kostka 39-latek spod Nowej Soli. W 2017 r. przeszedł zapalenie płuc. Po chorobie wciąż czuł się źle.

– Przez dwa lata próbowałem się leczyć po różnych szpitalach. Byłem już w takim stanie, że nie potrafiłem przejść 15 metrów, duszności nie pozwalały mi wejść nawet na pierwsze piętro. W 2019 r. trafiłem do zielonogórskiego szpitala i po podaniu leku z programu pozytywne rezultaty odczułem już po trzech dniach. Do niemal pełnej sprawności wróciłem już po miesiącu. Teraz mogę nawet chodzić na siłownię – opowiada swoją historię.

Jak wyjaśnia Hanna Łuczak-Aszkowska „Program lekowy dla astmy ciężkiej”, to program leczenia biologicznego przeznaczony dla pacjentów z ciężka astmą, zarówno alergiczną, jak i eozynofilową, leczoną w czwartym i piątym stopniu wg GINA i w przypadkach, kiedy nie uzyskana jest zadowalająca kontrola choroby. – Chodzi o pacjentów, którzy wciąż mają objawy kliniczne w postaci kaszlu, duszności wraz z używaniem dużej liczby leków doraźnych. Tacy chorzy muszą stosować wstawki sterydów doustnych z powodu zaostrzeń lub są stale na tych sterydach – podkreśla.

Tego typu programy lekowe dla chorych w wieku od 18 do 84 lat prowadzone są w ponad 50 ośrodkach w kraju, w tym od 2013 roku na Klinicznym Oddziale Chorób Płuc Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. – Nie wszyscy o tym wiedzą i kierują się do ośrodków w innych miastach poza województwem – zauważa Agnieszka Tyczyńska, pielęgniarka oddziałowa. – Nie ma takiej potrzeby. W województwie lubuskim program prowadzony jest w naszym szpitalu oraz w szpitalu w Torzymiu.

Jak skorzystać z takiego programu? Pacjent jest kierowany do szpitala w Zielonej Górze zwykle przez lekarza specjalistę. Podczas dwu lub trzydniowego pobytu na oddziale płucnym przechodzi proces kwalifikacji.

– Ustalamy, czy pacjent jest prawidłowo leczony, czy właściwie inhaluje leki. Jeżeli spełnia kryteria, to po oznaczeniu fenotypu astmy, kwalifikujemy go do leczenia odpowiednimi lekami. Przyjmuje się je cyklicznie, co 28 dni – wyjaśnia dr Łuczak-Aszkowska.

Pacjent przychodzi na jednodniową hospitalizację bez konieczności położenia się na oddziale. Wystarczą jedynie dwie godziny pobytu. Skuteczność sprawdzana jest w punktach kontrolnych po pół roku i każdym roku leczenia. Jeżeli pacjent reaguje pozytywnie na leczenie, a jest tak w znaczącej liczbie przypadków, terapia jest kontynuowana. Dzięki temu leczeniu pacjenci osiągają znacząco lepszą kontrolę choroby.

– Bez tych leków trafiali do nas na hospitalizację nawet po pięć razy w roku. Następuje zatem wyraźne zmniejszenie liczby zaostrzeń, czasami odstawia się w zupełności sterydy doustne, czasami istotnie zmniejsza się ich liczba. Przede wszystkim poprawia się jakość życia. Chorzy nie tracą swoich rezerw wentylacyjnych, a niektórzy są w stanie odzyskać poprawę do swojej normy. To bardzo pozytywny program, dający dużą satysfakcję zarówno dla lekarzy, jaki i przede wszystkim pacjentów, którzy odzyskują radość życia – nie kryje zadowolenia kierownik Klinicznego Oddziału Chorób Płuc zielonogórskiego szpitala.